Pierwszy tydzień w nowym roku szkolnym - budujemy grupę!

Tydzień szkoły już za nami. Pierwsze lekcje z każdą klasą już minęły. Jak zwykle poświęciłam je na budowanie relacji, lepsze poznanie się oraz wprowadzenie do mojego sposobu nauczania niemieckiego. 
Oczywiście moja nowa torba od Bez Polotu cieszy się powodzeniem, gdyż jej pojemność ogarnia moje zapotrzebowanie ;) 

Poprzez budowanie relacji mam także na myśli relację w grupie między samymi uczniami, a nie tylko pomiędzy mną a nimi (choć ta jest równie ważna). Zależało mi jednak na zbudowaniu grupy, bo przecież taką atmosferę, jaką sobie wypracujemy na początku łatwiej będzie nam podtrzymać przez dalszą część roku. A co w uczeniu się i nauczaniu jest najważniejsze? Właśnie relacja i atmosfera panująca na zajęciach. Zainwestowałam te godziny na przyszłość i mam nadzieję, że przyniosą swoje owoce. 

Na części lekcji uczniowie pracowali z kubeczkami, sznurkami i gumkami. Pracowali w grupach czteroosobowych. Każda grupa otrzymała ode mnie zestaw kubeczków w jednym kolorze, oraz cztery sznureczki przywiązane do gumki recepturki. Zadaniem każdej grupy było ułożenie budowli (na jednym ze stolików ustawiłam przykład) - najlepiej jak najwyższej i oczywiście stabilnej. Nie mogli używać dłoni. Kubki mogły być przemieszczane tylko za pomocą sznurków.
Radość, uśmiech na twarzach, skupienie oraz widoczne zaangażowanie w działanie. Rozmowy, współdziałanie, dogadywanie się. O tym, co się zadziało na zajęciach porozmawialiśmy oczywiście po aktywności. Zadałam uczniom pytania: " dlaczego zaproponowałam Wam takie ćwiczenie?" "Jak to się ma do naszych lekcji niemieckiego?. Zadałam także pytania konkretnie do pracy grupowej:  "czy dogadywaliście się ze sobą?", "czy wszyscy mieliście podobne zdanie i strategię?", "czy któraś grupa w ogóle ze sobą nie rozmawiała?" ...... Ważne, aby po takich ćwiczeniach poddać refleksji to, co zadziało się w ich trakcie. Warto posłuchać, co mają do powiedzenia uczniowie.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz